Mam ochotę na pieszczotę
forum połączone z www.slodkiepieszcoty.fora.pl
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Prywatne Wiadomości
Zaloguj
Forum Mam ochotę na pieszczotę Strona Główna
Dla wszystkich i o wszystkim ;-)
Obecny czas to Śro 17:45, 27 Lis 2024
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulaminy
----------------
Regulamin forum
Regulamin tlenChata
Regulamin dodawania linków
Administracja Pokoju
----------------
Właściciel (Owner)
Operatorzy (Opy)
NASI GOŚCIE
----------------
WITAMY MIŁYCH GOŚCI
Ogólna dyskusja
----------------
Dla wszystkich i o wszystkim ;-)
Powiew namiętności
----------------
Jak to jest w naszych sypialniach ]:->
Ogłoszenia
----------------
Sprawy bieżące pokoju
Skargi, Zażalenia, Wnioski
----------------
SKARGI
Zażalenia
WNIOSKI
LINKOWNIA
----------------
Zapraszamy do dodawania ciekawych linków
ANKIETY
----------------
Tymczasowo brak ankiet
STREFA DLA VIP'ÓW
----------------
VIP ROOM
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ktos104
Wysłany: Nie 12:17, 12 Lut 2006
Temat postu:
Autentyczne wyjątki z opisów wypadków samochodowych sporządzonych przez kierowców w protokołach zgłoszeniowych w celu likwidacji szkody.
Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem którego nie mam.
Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.
Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jest podniesione kiedy wystawiłem przez nie rękę.
Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.
Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.
Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową i uderzyłem w nasyp.
Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem.
Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanim uderzyłem w niego.
Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogi uderzyła w mój przód.
Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.
Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem i miałem wypadek.
Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mną uderzyłem przechodnia.
Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.
Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.
Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód, po czym zniknął.
Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.
Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem.
Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.
Kiedy wróciłam do samochodu to okazało się, że on umyślnie albo nieumyślnie zniknął.
Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.
Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.
Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.
Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małym samochodzie z dużą buzią.
Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę. Spojrzałem na zegarek - była 7:05.
W pewnym momencie drzewo dostało się między kabinę ciężarówki i przyczepę.
Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepka tramwajowa.
Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem do domu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole widzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu.
Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.
Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy w miejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłem zahamować.
Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną, plastikową mysz.
Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza.
Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, która zaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz, straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdy przyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.
Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.
Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc go
przejechałam.
Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać, zanim na niego wpadłem.
Źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię.
Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącego pieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".
Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowa urazy.
Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jego żonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.
Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy, jak odbił się od dachu mojego samochodu.
Motornicza tramwaju potrącona przez samochód podczas przestawiania zwrotnicy: "Zostałam uderzona w tył mojej osoby i wywróciłam się na jezdnię".
Świadek potrącenia pieszego: "Zobaczyłem, że w powietrzu na wysokości 2 do 3 metrów leci, znany mi osobiście, mieszkaniec Orzechowa".
Piesza potrącona przez samochód: "Stwierdziłam, że nie mam butów na nogach.
Okazało się, że jeden but jest za kioskiem Ruchu, a drugi na dachu kiosku".
Potrąciłam tego mężczyznę, który przyznał, że to jego wina, ponieważ już poprzednio był poszkodowany.
Świadek potrącenia pieszego: "Usłyszałem jak Przemek krzyknął do głuchoniemego Tokarczuka: STÓJ".
Samochód przede mną potrącił przechodnia, który jednak wstał, więc też na niego wjechałem.
Pytanie: "Czy próbował pan dać ostrzeżenie?" Odpowiedź ubezpieczonego : "Tak, klaksonem" Pytanie: "Czy druga strona próbowała dać ostrzeżenie?" Odpowiedź ubezpieczonego: "Tak. Zrobiła muuuuuu"
Tego byka chyba ugryzła osa, bo rzucił się na moje auto.
Szczury rozmyślnie pożarły tapicerkę mojego wozu.
W moim samochodzie zaczęły się bić dwie osy i zostałem ukąszony, przez co wjechałem w auto przede mną.
Wyrzuciło mnie z samochodu, kiedy zjechał z szosy. Dopiero potem znalazły mnie w rowie dwie zabłąkane krowy.
Usiłując zabić muchę, wjechałem na słup telegraficzny.
Na samochód wpadła krowa. Później dowiedziałem się, że była trochę przygłupia.
Ubezpieczony zostawił auto na polu. Kiedy wrócił, samochód zaatakowały owce.
Wiedziałam, że pies jest zazdrosny o samochód, ale gdybym myślała, że coś się stanie, nie prosiłabym go, żeby prowadził.
Doberman zjadł wnętrze samochodu, kiedy byłem w sklepie.
Kiedy jechałem przez park safari, mój samochód otoczyły małe, brązowe, zezowate małpy. Gruba małpa zaczęła kręcić się na antenie mojego samochodu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Pomimo moich usilnych starań nie chciała zaprzestać i mniej więcej w trzy minuty później zniknęła w poszyciu leśnym z anteną w pysku.
Sprawca wypadku: "To jest niemożliwe, żebym jechał na piątym biegu. Jechałem na pewno na czwartym albo na piątym biegu".
Ten pan jest bezstronnym świadkiem na moją korzyść.
Jedynym świadkiem była pewna córa Koryntu, która tam stała w bramie, ale ona nie chciała podać swoich personaliów.
Dziewczyna w samochodzie obok wystawiła na widok swoje piersi i wtedy wjechałem w auto przede mn tki, aby wytrzeć okno, która ą.
Powiedziałem policjantce, że nic mi nie jest, ale kiedy zdjąłem kapelusz, stwierdziła, że mam pękniętą czaszkę.
Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi? Jechać autobusem?
ktos104
Wysłany: Nie 12:13, 12 Lut 2006
Temat postu:
Jak rozpocząć pierwszą jazdę samochodem - instrukcja z dawnych lat: (porady dla nowicjuszy)
Aby uruchomić samochód , musimy wykonać szereg następujących manipulacyj:
1. Wyłączamy sprzęgło, naciskając na lewy pedał tak daleko, jak to jest możliwe.
2. Lewarek przekładniowy ustawiamy na pierwszym biegu.
3. Luzujemy ręczny hamulec.
4. Lekko naciskamy na przyspiesznik i jednocześnie
5. Włączamy sprzęgło, zwalniając stopniowo lewy pedał (ostatnią czynność wykonujemy powoli, aby samochód nie szarpnął podczas ruszania; nogę na pedale przyspieszenia utrzymujemy nieruchomo, a pedał sprzęgłowy ledwo styka się ze stopą. Po przejechaniu w ten sposób kilkudziesięciu metrów rozpoczynamy zwykłą jazdę, zmieniając kolejno biegi).
W czasie jazdy na pierwszym biegu:
1. wyłączamy sprzęgło i jednocześnie
2. zdejmujemy nogę z przyspiesznika, poczem leniwem ruchem lewarka
3. załączamy drugi bieg i niezwłocznie
4. włączamy stopniowo sprzęgło oraz jednocześnie
5. naciskamy umiarkowanie na przyspiesznik.
Zmianę biegów wyższych na niższe wykonywamy w sposób nieco odmienny:
1. wyłączamy sprzęgło.
2. lewarek ustawiamy w położeniu luźnego biegu
3. włączamy sprzęgło,
4. naciskamy na przyspiesznik,
5. wyłączamy sprzęgło,
6. przerzucamy lewarek na bieg niższy,
7. włączamy sprzęgło i jednocześnie
8. naciskamy na przyspiesznik.
Niekiedy jednak na wykonanie tych ośmiu czynności nie ma czasu i wtedy zmieniamy bieg na niższy w ten sam prawie sposób, jak na wyższy, lecz z tą różnicą, że nie wyłączamy całkowicie sprzęgła i nie zdejmujemy nogi z przyspiesznika, gdy sprzęgło jest częściowo wyłączone...
Kto by pomyślał, że to takie skomplikowane?
ktos104
Wysłany: Nie 11:17, 12 Lut 2006
Temat postu:
Denerwuje Was czasem, a może nawet przeraża zachowanie niektórych / większości kierowców na naszych drogach? To pewnie dlatego, że nie znacie jeszcze zasad kodeksu drogowego, które oni od dawna już stosują
Zapraszamy zatem do nadrobienia zaległości i zapoznania się z podstawowymi zasadami Prawdziwego Kierowcy:
Pamietaj, że celem kazdego kierowcy jest byc pierwszym, cokolwiek to oznacza.
Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim twój zamiar wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza.
Im szybciej przejedziesz na czerwonym swietle, tym mniejsze prawdopodobienstwo, ze ktos cie stuknie z boku.
Nigdy nie wymuszaj pierwszenstwa, ani nie zajezdzaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia.
Zawsze staraj się jednak jechać pasem, który zaraz się kończy, tak długo jak się tylko da. Później, kiedy już musisz wjechać na pas sąsiadujący - jedź pewnie i zdecydowanie - tak jakbyś wjeżdżał na swoje - wtedy nikt nie odważy się protestować. Pamiętaj też, aby w takich sytuacjach nigdy nie używać gestu dłonią, mrugnięcia światłami, ani też żadnych innych form podziękowania. Przecież tak naprawdę to nikt cię nie wpuścił z czystej uprzejmości - było miejsce, to wjechałeś.
Prędkość widniejąca na znakach drogowych jest jedynie wielkością sugerowaną i w żadnym wypadku nie należy jej sztywno stosować.
Nigdy nie utrzymuj takiego odstępu od poprzedzającego pojazdu, aby mogło tam wjechać inne auto. Nawet jeżeli uważasz, że ten odstęp jest zbyt mały by ktokolwiek mógł się tam wcisnąć, zmniejsz go o połowę.
Hamować należy w ostatniej chwili i tak mocno, aby bezwzględnie zadziałał ABS, powodując odprężający masaż stopy. W przypadku aut bez ABS-u ćwiczymy rozciąganie nogi.
Wpuszczając przed siebie auto wyjeżdzające z podporządkowanej, uszczęśliwiasz jednego, a wkurzasz dziesiątki jadących za toba.
Pamiętaj, że wśród pieszych, których przepuszczasz na pasach lub wysepce tramwajowej może być terrorysta.
Zauważ, że jeżeli zaparkujesz samochód na środku trawnika, na pewno żaden pies nie zrobi w tym miejscu kupy.
Dobry kierowca musi posiadać umiejętność jednoczesnego prowadzenia samochodu i: pisania SMS-a, jedzenia hamburgera, picia coli, palenia papierosa i zmieniania CD. Kobiety dodatkowo muszą posiąść umiejętność robienia podczas jazdy samochodem makijażu, a także karmienia dzieci piersią.
Zapamiętaj kolejne zasady Prawdziwego Kierowcy:
Kwestie dotyczące techniki jazdy:
dbaj o swój komfort – nigdy nie zapinaj pasów,
prowadząc, wystawiaj łokieć za szybę,
rozmawiaj przez komórkę w mieście kiedy i gdzie się tylko da,
jedź w taki sposób, żeby wszyscy pasażerowie, przez cala drogę byli zaabsorbowani tylko twoją jazdą,
ruszaj spod świateł dopiero wtedy, gdy zielone świeci się już kilka sekund, ale jednocześnie koniecznie zanim jeszcze wszyscy piesi opuszczą przejście,
ruszaj z piskiem opon,
ochlap pieszego,
gdy usłyszysz za sobą sygnał karetki pogotowia, pozwól na to, żeby wyła bezpośrednio za tobą,
nie pozwól włączyć się do ruchu innym,
wjeżdżaj na skrzyżowanie w taki sposób, żeby po zmianie świateł zatkać inny kierunek ruchu,
pokazuj innym obraźliwe gesty przez szybę,
przyspieszaj w czasie gdy ktoś cię wyprzedza – w myśl zasady ‘nigdy nie daj się wyprzedzić innym - to przecież hańba i dyshonor’,
mrugaj długimi lub używaj klaksonu wobec kierowców których chcesz wyprzedzić,
wyprzedzaj pod górę,
uprawiaj slalom po wszystkich pasach,
zajmuj lewy pas na 3 km przed skrętem w lewo i jedź nim bardzo wolno – tak, żebyś przypadkiem nie przegapił miejsca, gdzie chcesz skręcić
traktuj jazdę na trasie jako "Need for Speed" na żywo,
na trasie, zatrzymuj się wielokrotnie i wyprzedzaj potem te same samochody,
oszczędzaj żarówki – wyprzedzając rowerzystę nie włączaj kierunkowskazu,
nigdy nie ostrzegaj innych przed grożącym im radarem,
podczas jazdy w nocy wyłączaj długie światła, dopiero wtedy, gdy masz całkowitą pewność, że oślepiłeś już nadjeżdżającego,
wjeżdżaj samochodem w najgłębsze zakamarki lasu,
udowodnij, że twój samochód potrafi zabrać więcej niż 5 osób,
wyrzucaj niedopałki papierosów i ogólnie – wszystkie śmieci przez uchylona szybę – zawsze w czasie jazdy,
na stacji benzynowej, stawaj z niewłaściwej strony dystrybutora i ciągnij wąż dookoła samochodu,
jeśli na stacji benzynowej jest duża kolejka, po zatankowaniu paliwa połaź jeszcze trochę po sklepie,
hamuj z piskiem opon,
zajmij komuś przed nosem miejsce na parkingu,
parkuj tak, żeby inni nie mogli wyjechać,
po potrąceniu na parkingu innego samochodu, zawsze szybko uciekaj,
dbaj o to, żeby w twoim samochodzie bez przerwy włączał się alarm – zwłaszcza wtedy, gdy nie będziesz mógł go usłyszeć.
Kwestie dotyczące estetyki i wyglądu – zarówno kierowcy jak i samochodu:
zawsze prowadź w czapce, berecie lub kapeluszu,
zainstaluj sobie klakson – melodyjkę,
powieś CD na lusterku,
załóż pokrowiec z misia na kierownicę i siedzenia,
słuchaj muzyki na maxa przy otwartych szybach,
naklej na swój samochód kilka kolorowych kleksów,
podświetl sobie podwozie i tablice rejestracyjne kolorowym neonem.
I ostatnia, ale najważniejsza zasada: zapamiętaj, że wszystkiemu winne są głupie przepisy, fatalne drogi, zbyt duża liczba samochodów i korki. Ty sam zawsze jesteś bez winy;)
ktos104
Wysłany: Nie 11:06, 12 Lut 2006
Temat postu:
Coś na rozluznienie
Co robimy gdy złapiemy gumę? Wydaje się, że poradzenie sobie w takiej sytuacji nie powinno stanowić większego problemu. I rzeczywiście każdy jakoś sobie radzi. Tylko jak;)
Oto czynności, które wykonuje mężczyzna:
1. Czuje szarpnięcie
2. Zatrzymuje się na środku jezdni, wysiada i ogląda wszystkie koła
3. Klnie i pokazuje palec omijającym i trąbiącym kierowcom
4. Zjeżdża na pobocze i wysiada
5. Znów wsiada, bo zauważa, że samochód zaczął odjeżdżać
6. Zaciąga ręczny i włącza światła awaryjne
7. Wysiada wprost w głęboką kałużę
8. Klnie
9. Wyjmuje z bagażnika skrzynkę z narzędziami, teczkę, zakupy, jakieś papiery, szmaty, blachy, kawałek deski i inne śmieci
10. Wyjmuje lewarek, klucz do kół i zapasowe koło
11.Klnie i pokazuje palec przejeżdżającej i trąbiącej ciężarówce
12. Zdejmuje marynarkę, zakłada rękawice
13. Wyjaśnia kierowcy ciężarówki, że to nie było do niego i że może schować swoją wielką łyżkę do opon i jechać dalej
14. Podkłada lewarek ukradkiem pokazując palec odjeżdżającej ciężarówce
15. Zaczyna podnosić samochód
16. Klnie na wgnieciony próg
17. Opuszcza samochód, ustawia lewarek poprawnie
18. Podnosi samochód
19. Próbuje odkręcić koło
20. Klnie
21. Opuszcza samochód
22. Poluzowuje śruby trzymające koło
23. Podnosi samochód
24. Odkręca koło i zrzuca je na jezdnię
25. Dogania toczące się koło i przewraca je na pobocze
26. Klnie i pokazuje palec przejeżdżającym samochodom
27. Próbuje założyć zapasowe koło
28. Klnie
29. Zakłada koło, przykręca śruby
30. Wrzuca lewarek, klucz do kół, teczkę, narzędzia, rękawice i resztę śmieci do bagażnika
31. Z triumfem na twarzy wsiada do samochodu
32. Zwalnia ręczny, wyłącza awaryjne i rusza
33. Przejeżdża 200 m, zatrzymuje się i cofa
34. Wrzuca przebite koło do bagażnika
35. Klnie na brak rękawic na rękach
36. Wsiada, rusza, po 5 km słyszy dziwny dźwięk, zatrzymuje się
37. Wysiada, przechodzi ok. 500 m i znajduje odkręconą śrubę
38. Wraca do samochodu, dokręca wszystkie śruby we wszystkich kołach
39. Klnie
40. Wsiada do samochodu, rusza
41. Klnie
42. Jadąc wciąż klnie
A to czynności wykonywane przez kobietę:
1. Czuje szarpnięcie
2. Zatrzymuje się na poboczu, włącza awaryjne
3. Wygląda przez okno
4. Zauważa przebite koło
5. Wyjmuje z torebki komórkę
6. Dzwoni do męża, przyjaciela, kolegi albo ewentualnie po pomoc drogową
7. Czeka spokojnie w międzyczasie poprawiając makijaż
ktos104
Wysłany: Nie 11:04, 12 Lut 2006
Temat postu:
Auto Świat
URL:
http://www.autoswiat.redakcja.pl
Opis: Strona popularnego tygodnia poświeconego motoryzacji. Na stronie można znaleźć testy aut, aktualności motoryzacyjne, ogłoszenia motoryzacyje oraz forum dyskusyjne.
Autoalarmy
URL:
http://www.autoalarmy.pl
Opis: Strona poświęcona alarmom samochodowym. Można na niej znaleźć adresy dobrych zakładów, instalujących zabezpieczenia różnego typu.
ktos104
Wysłany: Nie 11:03, 12 Lut 2006
Temat postu:
Autobaza
URL:
http://www.autobaza.pl
Opis: Można tu dekodować numer VIN (VIN-Checker).
ktos104
Wysłany: Nie 11:02, 12 Lut 2006
Temat postu:
Car Investigation Office
URL:
http://www.investigator.com.pl
Opis: Firma świadczy usługi w zakresie badań identyfikacyjnych pojazdów.
Europejski Rejestr Pojazdów
URL:
http://www.erp.pl
Opis: Firma zajmuje się sprawdzaniem legalności pochodzenia pojazdów z terenu Europy Zachodniej i Ameryki Północnej.
ktos104
Wysłany: Nie 11:01, 12 Lut 2006
Temat postu:
Lojack Corporation
URL:
http://www.lojack.com
Opis: Strona Amerykańskiego Lojacka
Lojack S.A.
URL:
http://www.lojack.pl
Opis: Strona firmy LOJACK S.A. operatora Systemu Lokalizacji i Odzyskiwania Skradzionych Pojazdów LoJack. Na stronie podane są aktualne statystyki skuteczności oraz oferta.
ktos104
Wysłany: Nie 11:00, 12 Lut 2006
Temat postu:
Przeciwdziałanie kradzieżom samochodów
URL:
http://www.abit.com.pl/vadem/vz97f01.htm
Opis: Strona zawiera krótkie zestawienie mechanicznych metod zabezpieczania samochodu przed kradzieżą i ich skuteczności.
ktos104
Wysłany: Nie 10:59, 12 Lut 2006
Temat postu:
SAMAR
URL:
http://www.samar.pl
Opis: Strona firmy Samar, zajmującej się monitorowaniem rynku motoryzacyjnego w Polsce.
ktos104
Wysłany: Nie 10:58, 12 Lut 2006
Temat postu:
Skradzione samochody w Polsce w 2002 roku
URL:
http://www.kgp.gov.pl/statys/011.htm
Opis: Statystyki Komendy Głównej Policji dotyczące liczby samochodaów skradzionych w Polsce w 2002 roku.
ktos104
Wysłany: Nie 10:57, 12 Lut 2006
Temat postu:
Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych
URL:
http://www.polbrokers.org.pl
Opis: Strona zawiera aktualności z dziedziny ubezpieczeń i reasekuracji, akty prawne, adresy instytucji szkoleniowych itp.
ktos104
Wysłany: Nie 10:56, 12 Lut 2006
Temat postu:
Strona dla autostopowiczów
URL:
http://www.naszedrogi.pl/
Opis: Bezpłatny serwis dla ludzi podróżujących po Polsce i Europie. Korzystać z niego mogą zarówno autostopowicze poszukujący dogodnego połączenia, jaki i kierowcy, którzy nie lubią jeździć samotnie.
ktos104
Wysłany: Nie 10:56, 12 Lut 2006
Temat postu:
Taryfikator Mandatów
URL:
http://www.mswia.gov.pl/prawo/prm_03.208.2023.html
Opis: Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 24 listopada 2003 r. w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń
ktos104
Wysłany: Nie 10:53, 12 Lut 2006
Temat postu:
Ubezpieczenia komunikacyjne w autocentrum.pl
URL:
http://autocentrum.ubezpieczony.pl/
Opis: Podstawowe informacje o ubezpieczeniach komunikacyjnych w Polsce i podczas wyjazdów za granicę, na portalu autocentrum.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by
DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin